W meczu na szczycie Bolesław Bukowno uległ drużynie AP Przeboju Wolbrom 1:2
W sobotnie popołudnie 21.03.2015 r. w meczu na szczycie spotkały się dwie najlepsze drużyny olkuskiej „A” klasy, najbardziej utytułowana w powiecie olkuskim drużyna MGHKS „Bolesław” Bukowno (wicelider) z debiutującą w rozgrywkach drużyną AP Przebój Wolbrom (lider). Piłkarze z Bukowna pomimo czterokrotnie mniejszego budżetu chcieli pokazać, że na boisku pieniądze nie grają i udowodnić, że zasłużenie walczą o awans do ligii okręgowej.
Od początku spotkania swoje warunki gry narzucili gospodarze, którzy chcieli szybko zdobyć bramkę. Pomysłowo konstruowane akcje przynosiły strzeleckie okazje, które nie zamieniały się na gole, głównie dzięki świetnie spisującemu się bramkarzowi Wolbromia R. Jończykowi. Piłkarzom z Bukowna brakowało również wykończenia celnym strzałem bardzo dobrze wykonywanych rzutów rożnych przez Artura Czecha. Po jednym z nich piłka trafiła bezpośrednio do bramki, a gospodarze w 20 minucie objęli prowadzenie. Do końca pierwszej połowy obraz meczu nie uległ zmianie, a gospodarze schodzili do szatni z jednobramkowym prowadzeniem.
Druga połowa meczu pokazała, kto naprawdę rządzi na boisku. Niestety nie byli, to piłkarze, a sędzia, który nie zwracał uwagi na prowokacje zawodników Wolbromia, a zawodników z Bukowna karał kratkami za drobne faule. Wolbromianie widząc przychylność sędziego co raz częściej przedostawali się pod pole karne naszej drużyny. W 52 minucie spotkania strzałem z rzutu wolnego bramkę zdobył K. Wdowik, wyrównując wynik spotkania. Frustracja związana z nietypowym zachowaniem sędziego narastała z każdą minutą, a nasi piłkarze nie potrafili sobie poradzić ze stresem. Dla Bukowna mecz skończył się w 70 minucie, po uderzeniu przeciwnika, P. Domański otrzymał czerwoną kartkę. Od tej pory piłkarze z Bukowna byli tylko tłem samych siebie. Goście wykorzystując niemoc naszej drużyny i liczebną przewagę rozpoczęli zmasowane ataki na naszą bramkę. W 85 minucie strzałem z głowy wynik meczu na 2:1 dla gości ustalił P. Misztal. Bukowno kończyło mecz w 9, w 87 minucie czerwoną kartką za obrazę słowną przeciwnika został ukarany J. Zając.
Bardzo dziękujemy wszystkim kibicom, którzy licznie przyszli na mecz i głośno dopingowali zmagania naszych zawodników w tym nietypowym meczu.
Komentarze